Składniki (na ok. 15 sztuk):
ciastka
- 150 g mąki
- 1/2 szklanki kakao
- 2 łyżeczki cukru pudru
- 120 g miękkiego masła
- 1 jajko
- 1 łyżka gęstej śmietany 12%
- szczypta soli
- cukier do obtaczania
Jajko ubić mikserem z masłem i śmietaną na jednolitą masę. Mąkę połączyć z solą, cukrem i kakao. Do masy z jajka dodać suche składniki i zagnieść. Formować kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczać w cukrze. Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Końcówką łyżki drewnianej robić wgłębienie.
Piec w 180 stopniach, 13 minut.
Ostudzić.
krem
- 100 g czekolady (ja użyłam mlecznej)
- 2 łyżeczki masła
- 1 łyżeczka miodu
Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej w metalowej miseczce, umieszczonej na garnku z gotującą się wodą. Miseczka nie może dna dotykać wody. Dodać masło i miód i mieszać, aż wszystko się rozpuści.
Zimne ciasteczka wypełniać kremem za pomocą szprycy i odstawić do zastygnięcia.
Ciasteczka przypominają brownie, na zewnątrz chrupiące, w środku tak jakby z zakalcem. Jak dla mnie idealne połączenie.
smacznego
Powtórzę się:piękne są :)
OdpowiedzUsuńdziękuję:*
Usuń