oponki serowe czyli zbliżający się tłusty czwartek ciąg dalszy

Przepis na te oponki serowe jest w rodzinie od dawna i nawet nie wiem, jak trafił do mojego kajeciku, ale tam jest. Oponki są bardzo proste w przygotowaniu, a dają tyle radochy dzieciakom, że aż żal ich nie robić. Jeden synek wycina szklanką, drugi z moja pomocą kieliszkiem i każdy ma coś do roboty. A i jedzenie ich jest radością. Na pewno zdążycie zrobić na jutrzejszy tłusty czwartek. Nic trudnego, więc czemu by nie spróbować.

Składniki:

• 1/2 kg mąki (ok. 3 szklanki)
• 1/2 kg twarogu półtłustego lub sera sernikowego
• 1/2 szklanki cukru
• 1 opakowanie cukru waniliowego
• 4 żółtka
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• 1 łyżeczka octu
• 1/4 l kwaśnej śmietany 12% (1 szklanka)
• olej do smażenia

Do mąki dodać sodę i wymieszać, a następnie dodać ser, cukier, cukier waniliowy, żółtka, ocet i śmietanę. Wyrobić wszystko na jednolite ciasto. Jeżeli bardzo się klei do rąk, można dosypać odrobinę mąki. Urywać po kawałeczku i wałkować na stole/blacie/stolnicy posypanej mąką. Można dodatkowo podsypać mąką podczas wałkowania. Ciasto rozwałkować na placek o grubości ok. 0,5-1 cm. Szklanką wykroić krążki, a kieliszkiem w środku krążka wykroić dziurkę.

W garnku rozgrzać olej. Oponki wrzucać na gorący olej, po chwili przewrócić na drugą stronę. Wyciągać łyżką cedzakową na ręcznik papierowy. Przed podaniem można udekorować cukrem pudrem. 

Środki z oponek też smażymy i powstają małe pączusie na jeden raz do buzi.

 smacznego