zaczyn
- 1/4 szklanki ciepłego, ale nie gorącego mleka
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki
- 60 g świeżych drożdży
Składniki na zaczyn połączyć w naczyniu i odstawić do wyrośnięcia
ciasto
- 1 i 1/2 szklanki ugotowanych i tłuczonych ziemniaków
- 1/3 szklanki kwaśniej śmietany 18%
- 1 łyżeczka soli
- 3 jajka
- 80 g roztopionego masła
- 1/2 szklanki cukru lub cukru pudru
- 3 i 1/2 szklanki mąki
Ziemniaki zmiksowałam blenderem, a następnie połączyłam z pozostałymi składnikami. Po dokładnym wymieszaniu ręką dodać zaczyn i wyrobić ciasto. Ciasto jest klejące, jednak nie podsypywać mąką. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1-1,5 godziny.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość, wyrobić ciasto na blacie. na tym etapie możemy podsypać mąką, ponieważ bardzo się klei. Jednak nie za dużo, żeby bułeczki nie wyszły twarde. Ciasto powinno być nadal lekko klejące. Wyrobione ciasto zostawić na chwilę i można zająć się masą serową.
masa serowa
- 300 g serka homogenizowanego/sera na sernik/danio
- 1 jajko
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Wszystkie składniki połączyć ze sobą na jednolitą masę.
Natłuszczoną ręką odrywamy kawałki ciasta, rozpłaszczamy i łyżeczką nakładamy masę serową. Ciasto zlepiamy i układamy bułeczki na blaszce w odstępach 2cm, zlepieniem do dołu. Odstawiamy na 15 minut do wyrośnięcia, akurat żeby piekarnik zdążył się nagrzać.
Piec w 180-190 stopniach, aż bułeczki będą lekko brązowe..
Upieczone można posypać cukrem pudrem, można podawać z kakao, ale świetne też są do kawy.
Smacznego
Uwielbiam wszystkie drożdżówy! A z dodatkiem serka to w ogóle biorę w ciemno :)
OdpowiedzUsuń