Składniki:
- 100 g cukru pudru (troszkę więcej niż 1/2 szklanki) {można dać mniej, bo ciasto mimo gorzkiej czekolady wychodzi bardzo słodkie, następnym razem zrobię z połowy ilości cukru)
- 5 łyżek wody (ok. 75ml)
- 300 g gorzkiej czekolady (2,5 na ciasto i 1/2 czekolady na polewę)
- 150 g masła (na ciasto)
- 25g masła (na polewę)
- 4 jajka (oddzielnie żółtka i białka)
- szczypta soli
- 1 łyżka soku z cytryny
Połowę cukru umieścić w garnuszku i zalać wodą. Podgrzewać, mieszając, aż cukier się rozpuści. Dodać połamaną czekoladę i masło. Podgrzewać na małym ogniu, mieszając, aż wszystko się połączy w jednolitą masę. Białka ubić ze szczyptą soli na pianę (najpierw na wolnych obrotach, potem na najszybszych). Pod koniec ubijania dodawać resztę cukru pudru i sok z cytryny i nadal ubijać. Do ubitej piany dodać żółtka i zmiksować. Do masy jajecznej delikatnie wmieszać łyżką masę czekoladową.
Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia. Tortownicę z zewnątrz dokładnie owinąć folią aluminiową (wraz ze spodem). Do tortownicy wlać ciasto. Tortownicę z ciastem umieścić w większej formie i zalać gorącą wodą do 2/3 wysokości tortownicy.
Piec w 180 stopniach, 30 minut. Do suchego patyczka.
Ciasto ostudzić, a następnie schłodzić w lodówce i przygotować polewę.
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, zdjąć z garnka i dodać masło. Dokładnie wymieszać i udekorować nią ciasto. Można posypać płatkami migdałowymi lub orzechami.
Smacznego
pięknie wygląda i myślę,że tak samo smakuje:)mniam,mniam uwielbiam czekoladę.
OdpowiedzUsuńZrobię!-zalesiowa