Czekoladowe ciasto topielec to mój typ nr 1. Dzienna dawka czekolady. Twarde i chrupiące, a jednocześnie płynne.
Składniki:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki masła
- 1/2 szklanki mleka
- szklanka posiekanych orzechów
- 1/4 szklanki kakao
- 3/4 szklanki cukru brązowego
- 2 szklanki gorącej wody
Rozpuścić 2 łyżki masła. W misce wymieszać sypkie składniki: mąkę, cukier, 2 łyżki kakao, proszek do pieczenia, sól. Do sypkich produktów wlać mleko i roztopione masło. Całość wymieszać. Do powstałej masy dodać szklankę posiekanych orzechów, ale możemy również dodać migdały. Co kto lubi. Wymieszać i wylać do wysmarowanej tłuszczem keksówki.
Pozostałą część kakao wymieszać z cukrem brązowym i posypać tym ciasto. A na koniec całość zalać ok. 2 szklankami gorącej wody.
Piec w 190 stopniach, 45 minut.
Uwaga: ciasto się rusza:)
Ciasto będzie chrupiące z wierzchu, ale w środku powstanie czekoladowy budyń.
Smacznego.
bardzo się cieszę, że założyłaś bloga. Szkoda by było nie pokazać tych smakołyków światu:)
OdpowiedzUsuńDodałam się do obserwatorów i będę zaglądać w poszukiwaniu wrażeń smakowo-wzrokowych ( ladne foty)
Życzę sukcesu!
brawo! czekamy na inspiracje :)
OdpowiedzUsuńKarra, w końcu !!! Już tuptam na następne :) I w końcu wszystko w jednej "kupie" :-) Gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńAle to apetyczne. Do wypróbowania jak najszybciej!!!
OdpowiedzUsuńNo, teraz lepiej :) Wpadam i ślad zostawiam-życząc pachności, świeżości,pyszności i w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńU mnie jedzeniowe tematy są w zakładce "conieco" ale zdjęcia chowają sie przy Twoich :)
http://zrodzona-z.bloog.pl/
Upieklam Topielca, wayszedl pyszny. Bylo to w sobote, a w niedziele zrobilam nastepnego. Dzisiaj jest poniedzialek, a po Topielcu ani sladu nie zostalo. Dzieci i maz zachwyceni, a i tesciom moim bardzo smakowalo ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
sewa