Jako że nie szukam tylko przepisów w internecie, ale też w przeróżnych gazetach i to nie tylko kulinarnych. Tym razem natrafiłam na fajny przepis w jednej z babskich gazet. Zaciekawiła mnie nazwa, a chwalił się tym Pascal Brodnicki.
Buche de Noel jest tradycyjnym ciastem, które w swojej bardzo oryginalnej formie przypomina polana drewna. Jest spożywane w czasie świąt Bożego Narodzenia po pasterce we Francji. Prawdopodobnie wzięło się to stąd, że we Francji, a także we Włoszech, od XII wieku istniał zwyczaj przynoszenia do domu polana drewna, które paliło się kominku kilka następnych godzin. Ciasto to symbolicznie nawiązuje do tej tradycji.
Składniki:
- 8 żółtek
- 4 białka
- 200 g cukru pudru (ja dałam szklankę i 3 łyżki)
- starta skórka z cytryny
- laska wanilii lub 2 cukier waniliowy
- 50 g kakao (ja dałam 0,5 szklanki)
- 400 ml śmietanki 30%
- sól
- do dekoracji: cukier puder lub wiórki kokosowe
Do żółtek dodaj ok. 4 łyżki cukru pudru oraz skórkę z cytryny i utrzyj mikserem na gładką masę. Do tego dodaj kakao i ziarnka wanilii (lub cukier waniliowy) i zmiksuj. Białka ubij ze szczyptą soli na pianę (najpierw na wolnych obrotach, potem coraz szybszych), przed końcem ubijania dodaj do niej ok. 8 łyżek cukru pudru i ubij na sztywną pianę. Masę z żółtek delikatnie połącz z pianę (pianę zawsze dodaje się do ciasta, a nie odwrotnie). Tak powstałe ciasto wysmaruj na blaszce z piekarnika, wyłożonej papierem do pieczenia.
Piecz w 180 stopniach, ok. 15 minut
Po upieczeniu oprósz ściereczkę bawełnianą cukrem pudrem, połóż na ciepłym cieście i przełóż z blaszki na ściereczkę. Ściągnij papier, a następnie jeszcze ciepłe zwiń w roladę ze ściereczką. Ostudź.
Resztę cukru pudru ubij ze śmietaną i cukrem waniliowym na gęstą, sztywna masę. Ciasto odwiń, rozprowadź na nim masę i zroluj za pomocą ściereczki w roladę.
Wstaw do lodówki na ok. 30 minut.
Przed podaniem możesz udekorować cukrem pudrem, wiórkami kokosowymi.
Smacznego