Składniki:
- 250 g mąki pszennej
- 250 g białego sera (twaróg) - miałam twaróg półtłusty
- 250 g masła
- 3 jabłka
- cukier puder do dekoracji
Jabłka obrać, wydrążyć gniazdka, pokroić w ósemki.
Mąkę wyrobić z serem i ogrzanym do temperatury pokojowej masłem. Rozwałkować jak ciasto na pierogi. Szklanką wykrawać krążki. Na krążek nakładać po jednym kawałku jabłka, złożyć na pół i skleić na rogach. Środek zostawić otwarty.
Piec w temperaturze 180 stopni, 25-30 minut.
Smacznego
Piekłam . Pyszne. Polecam.
OdpowiedzUsuńUpiekłam dziś te ciastka - są przepyszne. Ani za słodkie, ani za cierpkie. Znikają w okamgnieniu, ale to przecież dobrze, prawda ;-) ?
OdpowiedzUsuńSuper, naprawdę pyszne, polecam :)
OdpowiedzUsuńKarra, że też ja wcześniej nie zrobiłam tych ciastek. Są PRZEPYSZNE!!!!! Dzięki za bloga i za przepis :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że smakują:) prosty przepis, a jakie cudeńka wychodzą:)
Usuńupieklam, jestem hardcorem, pomnożyłam przepis razy dwa i piekę właśnie drugą turę, oj chyba zagoszcze tu na stałe :) ciasteczka zapierdalają z prędkością światła i są bardzo blisko boskości :D
OdpowiedzUsuńGłosowałam, upiekłam i jadłam:)
OdpowiedzUsuńPrzepis i blog poszedł dalej w świat:)
I to nie głupi pomysł piec z podwójnej ilości:)))
Ellgie.