wtorek, 1 lipca 2014

racuszki serowe wg książki starszej niż Karra


Nie wiem , co mnie wzięło,ale postanowiłam przejrzeć moją półkę kucharską. Mam tam kilka staroci, a jak wiadomo najlepsze najpyszniejsze wakacyjne potrawy to nasze babcie robiły, więc znaleźć to można tylko w starej babcinej książce kucharskiej. Znalazłam "Potrawy smaczne i niedrogie" Henryka Dębskiego z roku 1980. A tam same cuda na bliny takie siakie i owakie, placuszki, racuszki, kluski i makarony, kasze i knedle. Chyba ją pokocham :) Dziś postawiłam na racuszki serowe.





Składniki:


  • 5 łyżek mąki
  • 300 g sera twarogowego
  • 3 jaja
  • 5 łyżek cukru pudru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • olej do smażenia
  • (można dodać smażoną skórkę pomarańczową wg przepisu, zrobiłam bez)


Jaja wybić, oddzielić żółtka od białek. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem na kogel mogel, połączyć z twarogiem i szczyptą soli (opcjonalnie ze skórką pomarańczową). Z białek ubić pianę i wmieszać z ciasto twarogowe delikatnie mikserem, przesypując mąką z proszkiem. 
Łyżką moczoną w tłuszczu nakładać ciasto na gorący tłuszcz, formując okrągłe placuszki. Smażyć z obu stron na złoty kolor.

Można podawać z cukrem pudrem lub dżemem, bo akurat zrobiłam truskawkowy.


Smacznego